Sam Biedroń kluczy w sprawie ewentualnego kandydowania w Warszawie. Z jednej strony zapewnia, że zamierza ponownie ubiegać się o głos mieszkańców Słupska. Z drugiej kilka dni temu w Radiu Zet zastrzegł: „Docierają do mnie sygnały, że gdybym wystartował (w stolicy – przyp. red.), to mam szansę na dobry wynik. Deklaruję, że dziś nie mam planów dotyczących startu w Warszawie. Kto wie, co będzie jutro”.
Ankietowani są podzieleni w kwestii tego, czy Robert Biedroń powinien ubiegać się o stanowisko prezydenta Warszawy. Co trzeci respondent jest na tak, ale taki sam odsetek nie popiera tego pomysłu oraz nie ma zdania w tej kwestii.
- Pomysł kandydowania Roberta Biedronia w wyborach prezydenckich popierają częściej kobiety (36 proc.) oraz badani w wieku 35-49 lat (37 proc.). Tego zdania częściej są też ankietowani o wykształceniu wyższym (40 proc.), o dochodzie powyżej 5000 zł (43 proc.) oraz mieszkańcy największych miast (43 proc.) - zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.