Jak podaje RMF FM, mleko z Polski jest w Rosji objęte embargiem, podobnie jak wiele innych towarów z krajów Unii Europejskiej, ale trafia na Białoruś, a stamtąd w postaci serów - do Rosji.

Jako przykład takiego procederu Dankwert podał jedną z białoruskich firm, która z Polski sprowadziła ponad 100 tys. ton mleka, a Rosję przekonuje, że sery, które do niej eksportuje, zostały wytworzone z mleka białoruskich krów.

Jak pisze RMF FM, słowa Siergieja Dankwerta oznaczają, że Rosja ma zamiar zablokować takie praktyki, z zemsty za burzenie w Polsce pomników żołnierzy Armii Czerwonej.