Nawet 1 czerwca możemy zapłacić PIT za 2019 rok

Nic nie grozi za złożenie deklaracji PIT po 30 kwietnia. W tym roku mamy na to więcej czasu.

Aktualizacja: 22.04.2020 06:29 Publikacja: 21.04.2020 19:46

Nawet 1 czerwca możemy zapłacić PIT za 2019 rok

Foto: Adobe Stock

Nawet 1 czerwca możemy zapłacić podatek za zeszły rok, a fiskus nie będzie chciał odsetek. Tak wynika z przygotowanego przez ministra finansów projektu rozporządzenia w sprawie ich zaniechania.

Przypomnijmy, że ustawowy termin na roczne rozliczenie z fiskusem to – zgodnie z generalną zasadą wynikającą z ustawy o PIT – 30 kwietnia. Jednak w tym roku ze względu na epidemię podatnicy dostali miesiąc więcej.

Najpierw ustawa antykryzysowa wprowadziła zasadę, że osobie, która złoży zeznanie PIT za 2019 r. w maju, nie grożą sankcje z kodeksu karnego skarbowego. Nie wyjaśniała jednak, co z odsetkami za zwłokę, które trzeba naliczyć od uiszczonego później podatku.

Ten problem rozwiązuje rozporządzenie ministra finansów. Przewiduje zaniechanie poboru odsetek za zwłokę naliczonych w okresie od 1 maja do 1 czerwca 2020 r. Takie uprawnienie dała ministrowi ustawa antykryzysowa.

Czytaj także:

Koronawirus: nadpłaty z rozliczenia PIT za 2019 r. podatnicy dostaną bez opóźnień

Oznacza to, że osoby, które nie zapłacą PIT do 30 kwietnia, nie poniosą w tym roku negatywnych konsekwencji. Nie dostaną kary (na podstawie ustawy antykryzysowej) ani nie zapłacą odsetek (na mocy rozporządzenia).

Ministerstwo Finansów podkreśla jednak, że ostatni dzień na uregulowanie daniny to 1 czerwca 2020 r. Po tym terminie spóźnialscy nie mogą już liczyć na wyrozumiałość.

Nowe zasady rozliczenia są szczególnie istotne dla przedsiębiorców, którzy muszą sami sporządzać roczne deklaracje. Przypomnijmy, że w tym roku wszystkie zeznania składa się dopiero od 15 lutego 2020 r. Tego dnia większość podatników (przede wszystkim pracownicy) dostała od fiskusa wstępnie wypełnione deklaracje e-PIT (czekają na prowadzonym przez Ministerstwo Finansów Portalu Podatkowym pod adresem podatki.gov.pl). Jeśli z nimi nic nie zrobią, 30 kwietnia zostaną automatycznie zaakceptowane. Ministerstwo Finansów zapewnia jednak, że po tym terminie mogą złożyć korektę zeznania. Mogą też wskazać organizację pożytku publicznego, której chcą przekazać 1 proc. swojego podatku.

W e-PIT nie są jednak wykazywane dochody z działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy muszą je wykazać samodzielnie. Na jakim formularzu? Płacący podatek według skali na PIT-36, a rozliczający się stawką liniową na PIT-36L.

Czy epidemia koronawirusa wpływa na terminy zwracania nadpłat? W poradniku na swojej stronie internetowej Ministerstwo Finansów zapewnia, że nie. Także w odpowiedzi na pytanie naszej redakcji obiecywało, że terminy będą dotrzymane (pisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej" z 20 kwietnia br.). Przypomnijmy, że urząd ma trzy miesiące na oddanie nadpłaty, jeśli dostał zeznanie papierowe. Przy deklaracjach elektronicznych to 45 dni.

Rozporządzenie ministra finansów ma wejść w życie 1 maja 2020 r. W ocenie skutków regulacji podano, że budżet państwa może na nim stracić około 21 mln zł.

Etap legislacyjny: uzgodnienia zewnętrzne

Nawet 1 czerwca możemy zapłacić podatek za zeszły rok, a fiskus nie będzie chciał odsetek. Tak wynika z przygotowanego przez ministra finansów projektu rozporządzenia w sprawie ich zaniechania.

Przypomnijmy, że ustawowy termin na roczne rozliczenie z fiskusem to – zgodnie z generalną zasadą wynikającą z ustawy o PIT – 30 kwietnia. Jednak w tym roku ze względu na epidemię podatnicy dostali miesiąc więcej.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów