Do rozliczeń między rozstającymi się małżonkami nie stosuje się ustawy o PIT. Potwierdza to interpretacja dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej.
Wystąpiła o nią kobieta, która rozwiodła się z mężem. Zawarła z nim ugodę w sprawie podziału majątku wspólnego oraz rozliczenia nakładów na majątek osobisty.
Głównie chodziło o kupioną przez męża kilkanaście lat temu działkę. Weszła ona do jego majątku osobistego. Na działce zostały wybudowane ze wspólnych środków dom i magazyn. Ustalono, że kobieta dostanie z tego tytułu 300 tys. zł.
Czy ta kwota powinna być opodatkowana? Fiskus potwierdził, że nie. Powołał się przy tym na przepisy mówiące o małżeńskim majątku oraz zasadach jego podziału. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 31 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje wspólność majątkowa obejmująca przedmioty nabyte w czasie jej trwania. Rzeczy nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego małżonków. Listę przedmiotów stanowiących odrębny majątek każdego z małżonków zawiera art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.
Stosownie do art. 43 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. W razie rozwodu wspólność ustawowa ustaje, a do majątku, który był nią objęty, stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych.