Aktualizacja: 19.12.2019 16:55 Publikacja: 20.12.2019 18:00
Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński
Nasza ulica ma swoją tradycję, powstała w Dwudziestoleciu przy drodze do Wilanowa. Po jednej stronie drogi były robotnicze Sielce i Czerniaków, kraina Grzesiuka i charakternych chłopaków. Nad nami, na skarpie elegancki, mieszczański Górny Mokotów. A my pomiędzy. Piszę „my", choć przecież mnie tu wtedy nie było, ale zżyłem się. Powstanie wszystko zmieniło, naszą kamienicę spalono, ale przetrwała, inne miały nawet więcej szczęścia, niektóre wciąż naznaczone są śladami po kulach. Siedemdziesiąt pięć lat po wojnie, same ślady są już zabytkami, ale nikt ich do rejestru nie wpisuje, zaraz je pewnie w końcu jakimś gustownym barankiem pokryją.
Janusz Kapusta, znany i nagradzany ilustrator, rysownik, odkrywca K-dronu, współpracuje z „Plusem Minusem” już o...
Płaska ziemia, szczepionki, promieniowanie 5G. Wszystko wszędzie naraz.
„Star Wars: Legends of the Force” to gotowe talie do jednej z nowszych karcianek typu TCG.
Nierówności nie niwelują faktu, że „Bastion” jest jedną z najlepszych translacji Kinga w ogóle.
Strategiczne spojrzenie na przyszłość zarządzania z konkretnymi narzędziami i umiejętnościami potrzebnymi do wykorzystania potencjału AI.
Reżyser pokazuje, jak skomplikowane i trudne są dziś relacje między ludźmi
W dzisiejszych czasach internet to nie tylko wygoda – to fundament podróżowania. Korzystamy z niego, by odnaleźć drogę, sprawdzić rozkład jazdy, znaleźć restaurację czy atrakcję turystyczną, kupić bilety, zamówić transport, pozostać w kontakcie z bliskimi i dzielić się chwilą tu i teraz. Gdy w trasie tracimy dostęp do danych, podróż traci rozmach, nawigacja staje się uciążliwa, plany się komplikują, zaczyna też narastać niepokojące poczucie odcięcia od świata. Wakacje bez stabilnego internetu to nieustanny stres, którego można uniknąć.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas