Paradoks radości ludzi dawnych wieków

Radość to nie to samo co dobre samopoczucie. Przynajmniej tak to widzieli ludzie dawnych epok.

Publikacja: 29.11.2019 18:00

Takich miejsc jak Saint Kilda było więcej. Wszędzie tam mieszkańcy rodzili się i umierali w świadomo

Takich miejsc jak Saint Kilda było więcej. Wszędzie tam mieszkańcy rodzili się i umierali w świadomości, że są na swoim miejscu i że to tutaj, a nie gdzie indziej, znajduje się centrum ich wszechświata

Foto: Getty Images

Saint Kilda to archipelag kilku wysepek, a właściwie dużych skał rzuconych w głąb Atlantyku kilkadziesiąt mil na zachód od zewnętrznego łuku szkockich Hebrydów. Stąd nie widać już żadnego lądu, a jedyni mieszkańcy owego pustkowia, oprócz morskich ptaków, to skromny personel wojskowej placówki oraz stacji przyrodniczej. Ale nie zawsze tak było. Na największą z wysepek ludzie przybyli co najmniej kilkaset lat przed Chrystusem. Na kamienistym gruncie udała im się hodowla jęczmienia, a wątła trawa wystarczała im jakoś do wykarmienia niezbędnego stadka krów i owiec. Ryb nie łowili z powodu wysokich i gwałtownych przypływów, wyspecjalizowali się za to w wybieraniu ptasich jaj, spuszczając się na linach z przybrzeżnych klifów. A jaj mieli taką obfitość, że płacili nimi coroczną daninę, po którą przybywał łodzią posłaniec naczelnika jednego z hebrydzkich klanów. Tą samą łodzią przypływał też raz w roku ksiądz, by ochrzcić dzieci.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków