Około 500 roku po Chrystusie nie było cywilizacji zachodniej. W roku 1500 znajdowała się ona w pełnym rozkwicie. I z pewnością kiedyś w przyszłości przestanie istnieć. Zapewne nastąpi to przed rokiem 2500.
Caroll Cuigley, „The Evolution of Civilization", Nowy Jork 1961
O głębokim kryzysie kultury europejskiej pisano już w okresie romantyzmu, masowo dyskutowano o nim w czasie dekadenckiego fin de siecle'u, a potem podczas międzywojennego – naznaczonego katastrofizmem – okresu z jego historiozofią zarysowaną w słynnej książce Oswalda Spenglera „Der Untergang des Abendlandes" („Zmierzch Zachodu").
Jednakże dynamiczny rozwój gospodarczy w ostatnim dwustuleciu, niezwykły postęp techniczny i wielkie osiągnięcia medycyny sprawiły, że gdy tylko Europa wyszła z cienia potworności obu wojen światowych, powszechny optymizm i wiara w postęp ludzkości znowu odżyły, powracając do źródeł owych optymizmu i wiary zaszczepionych w kulturze w okresie oświecenia.