Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.09.2019 11:43 Publikacja: 13.09.2019 09:00
Wsiewołod Pudowkin wyreżyserował w 1939 r. antypolski film „Minin i Pożarski”. To opowieść o bezwzględnych Polakach gnębiących i okupujących Rosję na początku XVII w.
Foto: SPUTNIK/EAST NEWS
Wiek XX przyniósł zachłyśnięcie się propagandy nowym narzędziem przekazu. Kino było wynalazkiem, który przyciągał miliony. Wystarczyło tylko nieco zaangażowania, aby treści propagandowych broszur i plakatów ożyły. Ruchome obrazy robiły na widzach ogromne wrażenie, pozwalając dotrzeć z przekazem do dużej grupy osób w stosunkowo krótkim czasie. Film jako narzędzie propagandy wykorzystywali więc wszyscy – od Francuzów, Brytyjczyków czy Amerykanów po Niemców i Sowietów. Było to narzędzie o wiele bardziej efektywne (i efektowne!) niż wiece, zebrania, prelekcje czy – czasami z trudem przyswajane – materiały drukowane. Filmy wywoływały emocje, uczyły i bawiły. Jednocześnie jednak mobilizowały i jednoczyły, straszyły i przestrzegały. Zaszczepiały „postępowe" idee, wskazywały i piętnowały wrogów. Personifikowały dobro i zło. W ten sposób świat, zwłaszcza ten nieznany widzom, otrzymywał kształt nadany mu przez propagandę.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas