Co oznacza to, w jaki sposób coś jest ukazywane? Co ze współczesną kulturą wizualną robią nowe media i co z tego wynika dla nas? Jak używamy mediów do przedstawienia siebie innym? Wreszcie: w jaki sposób postrzegają ci, którzy wychowali się na ekranach dotykowych i grach komputerowych?
Te pytania stawia przed sobą i przed nami Nicholas Mirzoeff, nowojorski teoretyk kultury wizualnej, i są one o tyle istotne, że – jak zauważa autor – żyjemy w młodym, miejskim, sieciowym świecie w czasach, które wizualność zdominowała w niespotykanej do tej pory skali. Amerykanie w dwie minuty robią dziś więcej zdjęć niż wykonano przez cały XIX wiek, w grupie wiekowej 18–34 lata spędzają więcej czasu na YouTubie niż przed telewizorami, a nasze ciała w tej nowej epoce, którą zapoczątkowuje upadek żelaznej kurtyny i upowszechnienie internetu, „są dziś jednocześnie w sieci i w świecie".