Od mojej kontuzji minęły dwa miesiące i w jakimś stopniu zaakceptowałam już fakt, że nie jadę na igrzyska olimpijskie. Taki jest sport i tak widocznie miało być. Teraz, podczas rehabilitacji mam czas, aby nadrobić zaległości książkowe i filmowe.
Polecam książkę Charlesa Duhigga „Siła nawyku". Opowiada o naszych zwyczajach i o tym, jak je możemy zmieniać. Autor opisał różne mechanizmy, pokazał, jak one działają również w biznesie i marketingu. To książka dla ludzi, którzy chcą się rozwijać. Kolejną moją propozycją jest „Czarny łabędź". Taleb tłumaczy zjawisko „czarnego łabędzia" i jak je postrzega. Czytelnik jest tu zmuszony do refleksji i rozważań. Co więcej, autor pokazuje nam, że duża część naszych działań nie jest przemyślana. Było to dla mnie bardzo ciekawe, ponieważ w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać nad swoimi krokami. Trzecią pozycją, jaką mogę polecić, jest książka „Pułapki myślenia" Daniela Kahnemana, która dzięki swojej przystępności zachęca czytelnika do przeanalizowania jego procesów myślowych oraz zachęca do wykorzystania potencjału tzw. myślenia wolnego i pokazuje, co odpowiada za nasze wybory w życiu zawodowym i osobistym.