Reklama
Rozwiń

Pandemia chorób psychicznych? Kogo ogarnęło szaleństwo

Depresja celebryty, choć bywa wstrząsająca, jest ładniejsza i dużo bardziej ludzka niż schizofrenia bezdomnego, który nie mył się przez kilka miesięcy. W ślad za tym pierwszym do psychobiznesu zwrócą się inni, podczas gdy garstka potrzebujących pomocy, by przetrwać i zachować resztki człowieczeństwa, pozostanie na marginesie zadowolonego z siebie społeczeństwa.

Publikacja: 05.06.2020 10:00

Pandemia chorób psychicznych? Kogo ogarnęło szaleństwo

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna

Na jednej ze ścian Luwru, oświetlonej charakterystycznym muzealnym światłem, wisi namalowany na niewielkiej desce obraz niezwykły – „Statek głupców" pędzla Hieronima Boscha. Z głęboko zielonym tłem obrazu kontrastuje grupa jasno oświetlonych ludzi w łodzi na pierwszym planie. A właściwie nie to tyleż ludzie, co ich przywary, bo one właśnie stanowią motyw przewodni obrazu. Rozpusta, pijaństwo, łakomstwo, chciwość i inne żądze doprowadzające nas do szaleństwa zostały przez niderlandzkiego mistrza załadowane na statek i wysłane w morze. Przedsięwzięcie to nieobce było ówczesnym odbiorcom, do których Bosch kierował swój przekaz. W średniowieczu często praktykowano pozbywanie się ludzi niemieszczących się w obowiązującym porządku społecznym, obłąkanych, niepełnosprawnych umysłowo, wysyłając ich w podróż morską bez określonego celu.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa