Tym razem chodzi o boskie moce. „Devs" to w zasadzie skrót od słowa „developers", oznaczającego – w uproszczeniu – zespół programistów rozwijających nowe aplikacje. Jak jeszcze można rozszyfrować ten skrót? Myślę, że to pytanie nie będzie wielkim spoilerem. Szybko bowiem zdajemy sobie sprawę, że pracownicy tajnego zespołu Devs w firmie Amaya tworzą w istocie coś ponadludzkiego: rozwiązanie, które na zawsze zmieni świat. A z takimi rozwiązaniami zawsze wiążą się kłopoty. W pewnym momencie bez śladu znika jeden z „devsów" Siergiej. Jego partnerka Lily decyduje się na przeprowadzenie własnego dochodzenia w tej sprawie.