O Orlętach Lwowskich słyszał każdy. We wszystkich większych miastach w naszym kraju są ulice, place lub choćby szkoły ich imienia. Spory z Ukraińcami o otwarcie cmentarza na Łyczakowie sprawiły, że Orlęta były obecne w debacie publicznej. Oczywiście ofiara lwowskiej młodzieży to tylko fragment walk o miasto. Jednocześnie nasza wiedza o tym starciu była dalece niepełna. Przed 1939 r., mimo planów, zabrakło czasu, by ją dokładnie opisać, II wojna światowa zaś dostarczyła tylu tragedii narodowych, że starsze o dwie dekady walki o Lwów zeszły na dalszy plan, bo w PRL przypominanie o polskim Lwowie nie było mile widziane.