"Eli, Eli, lema sabachthani?". „Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?". Ten rozdzierający, pełen przerażenia krzyk wydaje z siebie konający Chrystus. Tak przynajmniej podają nam ewangelie Marka i Mateusza. U Łukasza czytamy, że na chwilę przed śmiercią „Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego". Jan z kolei jako ostatnie zdanie Syna Bożego notuje: „Wykonało się", po czym wiszący na krzyżu Chrystus opuszcza głowę i oddaje ducha. Marek i Mateusz wspominają wprawdzie, że po swojej rozpaczliwej skardze Jezus „donośnym głosem" wykrzykuje coś jeszcze. Nie podają jednak, jakie dokładnie były to słowa.