W wywiadzie dla "Do Rzeczy" prezes PO powiedział, że jest za utrzymaniem w partii "konserwatywnej kotwicy". - Chcę powrotu Platformy do źródeł, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru. Chcę też, by w swoim przekazie była chadecka - mówił Schetyna.

W Polsat News lider Platformy tłumaczył: "Mówiąc o konserwatywnej kotwicy, miałem na myśli to, że PO nie może być spychana - takie działania jak wsparcie dla in vitro czy konwencji antyprzemocowej będą spychać PO w lewą stronę. PO musi wrócić do korzeni, być partią liberalno-konserwatywną, centrowo z mocnym prawym, ale też liberalno-wolnościowym skrzydłem".

Podkreślił jednocześnie, że obecnie niemożliwa jest współpraca z PiS-em. - PiS zawłaszcza państwo, podważa polską praworządność, atakuje TK i konstytucję - powiedział.

Schetyna nie zapowiedział, jak będzie wyglądać współpraca z KOD-em. Wyjaśnił, że to zależy od tego, czy ruch będzie chciał stworzyć partię polityczną. - Uważam, że KOD spełniał dobrą rolę, organizując i koordynując aktywności na ulicy. Powołanie kolejnej partii politycznej, która będzie szukać swojego miejsca nie jest proste w Polsce - ocenił.