Z przyjemnością odnotowałem podjęcie przez pana doktora Pawła Opitka polemiki z tezami postawionymi przeze mnie w artykule pt. „Nie taki bitcoin straszny" („Rzeczpospolita" z 14 lipca 2017 r.). Pan doktor Paweł Opitek, z którym znam się osobiście, w swoim rzeczowym wystąpieniu („Bitcoin: czy rzeczywiście nie ma czego się bać?", „Rzeczpospolita" z 4 października 2017 r.) w zasadniczej części odniósł się aprobatycznie do tenoru mojego wystąpienia. Na czoło wybił się jednak ton krytyczny, podkreślony w tytule publikacji. Polemista podjął dyskusję w formie eleganckiej i konstruktywnej. Konwenansom stało się zatem zadość. Można więc także zareplikować.