Spółka Arrinera zaprezentuje w Warszawie wyścigowe wersje Hussarya GT. Jest to wyczynowy samochód pozwalający na starty w klasie GT3Auto. Zaprojektowali je polscy inżynierowie, komponenty produkowane są głównie w Polsce, a montaż odbywa się w brytyjskim oddziale firmy w Cambridgeshire.
Wiosną wyczynowa wersja Arrinery będzie gotowa, by trafić do zespołów.
– Hussarya prowadzi się stabilnie, co zawdzięcza sztywnej ramie przestrzennej i zaawansowanemu zawieszeniu. Konstrukcja pozwala na szybką obsługę serwisową w warunkach wyścigowych – wymienia zalety auta prezes spółki Arrinera Piotr Gniadek.
Nadwozie projektu Pavla Burkatsky'ego zdało egzamin po ulepszeniach prof. Janusza Piechny. Karoseria zapewnia docisk aerodynamiczny i stabilność przy dużych prędkościach oraz sprawne chłodzenie silnika w każdych warunkach. Bolid ma niespełna 120 cm wysokości, więc kierowca raczej wślizguje się do niego, niż wsiada. Jednak miejsce za kierownicą jest wygodne, a w opinii kierowców wyścigowych, którzy mieli okazję zasiąść za kierownicą Hussarya GT, widoczność jest doskonała.
Cena bazowa netto wynosi 229 tys. dol., Arrinera Hussarya GT3 plasuje się cenowo wśród używanych samochodów GT3 marek premium.