36-letni Ryan Collins w maju został uznany za winnego włamań na konta usług elektronicznych znanych aktorek. Teraz sąd w Pensylwanii przychylił się do żądań prokuratorów i skazał go na więzienie. To niski wyrok - nie udało się wykazać, że Collins udostępnił później te materiały w Internecie. Sąd mógłby do 18 miesięcy dołożyć kolejnych pięć lat.
Wśród ofiar Collinsa są prawdopodobnie m.in. Jennifer Lawrence, Scarlett Johansson, Kirsten Dunst i Kate Upton. Haker miał bezpośredni dostęp do zawartości archiwów 50 osób korzystających z usługi Apple iCloud oraz 71 kont Google Gmail. Wykazano również, że wykradł dane do logowania ponad 600 osób.
Do włamań doszło w latach 2012-2014. Ryan Collins wykorzystał najprostszą metodę z możliwych. Do swoich ofiar wysyłał e-maile jako Google lub Apple. Żądał w nich podania informacji niezbędnych do zalogowania. O dziwo, aktorki i celebrytki dały się na to złapać. Następnie przeszukiwał tworzone w internetowej chmurze archiwa zdjęć.
"Dzięki swojemu oszukańczemu działaniu oskarżony dostał się do kopii zapasowych systemu Apple iCloud wielu ofiar, w tym co najmniej 18 celebrytów mieszkających w Los Angeles. Wśród danych w tych kopiach zapasowych znajdowały się również intymne zdjęcia i filmy" - informują oficjalne dokumenty sądu w Los Angeles, który prowadził pierwszą część sprawy.
Prokuratorom nie udało się wykazać, że to Collins odpowiada za masowy wyciek rozbieranych zdjęć do Internetu. Nie dowiedli również, że skazany udostępniał je komukolwiek lub kopiował je do Internetu. Jednak w tym samym czasie, gdy Collins dysponował wglądem do kont celebrytów, na serwerach 4chan, Reddit i Imgur pojawiły się pliki z rozbieranymi zdjęciami. Jednak w sprawie Collinsa nie pojawiają się żadne konkretne nazwiska gwiazd, nie wiadomo zatem, czy to on odpowiada za wszystkie wykradzione materiały.