Może to nastąpić w ciągu najbliższej dekady– ocenił  wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Łukasz Szumowski. Polska posiada dwie stacje w Antarktyce - działającą nieprzerwanie od 1977 roku im. H. Arctowskiego znajdującą się na Wyspie Króla Jerzego w archipelagu Szetlandów Południowych, oraz obecnie opuszczoną stację im. Antoniego Dobrowolskiego w Oazie Bungera.

Teren stacji nazwanej na cześć geofizyka, polarnika, pedagoga Antoniego Bolesława Dobrowolskiego (1872-1954), przekazali Polakom w 1959 roku Rosjanie. Składają się na nią m.in. dwa drewniane domki. Od 1979 stacja nie jest używana. Dotarcie do niej nie jest łatwe, gdyż leży w głębi lądu. Zarządza nią Instytut Geofizyki PAN. Z kolei polarnicy z Polskiej Stacji Antarktycznej im. H. Arctowskiego alarmują o jej złej sytuacji, wynikającej z położenia głównego budynku stacji. Gdy został wzniesiony, znajdował się kilkanaście metrów od morza; teraz przy wysokich stanach wód jest to niecały metr - dlatego budynek może zostać wkrótce wyłączony z użytkowania.

Trwają próby sfinansowania zakupu statku dla polskich polarników. Miałby on obsługiwać polskie stacje polarne - transportowo i badawczo.

- PAP Nauka w Polsce, k.k.