Przedstawiciel firmy w Szanghaju powiedział Reuterowi, że wydawanie e-limuzyn Tesli zacznie się uroczyście 7 stycznia. W końcu grudnia pierwszymi, którzy odebrali kupione auta było 15 pracowników fabryki Tesli. 3 stycznia firma ogłosiła na swym chińskim portalu, że podstawowa cena sedanów Model 3 zmalała o 16 proc. do 299 050 juanów (42 919 dolarów) z wcześniejszej 355 800 juanów po otrzymaniu od władz w Pekinie dopłaty do tzw. pojazdów na nową energię (e-auta, hybrydy plug-in). Dopłata wynosi 24 750 juanów, reszta to inicjatywa samej firmy, która dokonała zmian w swej polityce handlowej, obniżyła ceny akcesoriów i domowych ładowarek.
Pod koniec grudnia Tesla poinformowała, że 30 proc. łańcucha dostaw znajduje się w Chinach, a do końca 2020 r. wszystkie dostawy podzespołów będą pochodzić od chińskich kooperantów. W styczniu firma zwiększy dostawy samochodów klientom, w bieżącym roku podwoi w Chinach liczbę stacji serwisowych i punktów szybkiego ładowania baterii.
Czytaj także: Pierwsze Tesle dla Chińczyków. Z tej okazji jeden się oświadczył
Zakład w Szanghaju zbudowany w ciągu roku za 2 mld dolarów doszedł pod koniec 2019 r. do zakładanego celu produkcji tysiąca aut tygodniowo, czyli ok. 280 dziennie,
Tesli udało się w 2019 r. osiągnąć poziom dostaw lepszy od zakładanego na Wall Street, co wywindowało jej akcje o 5,5 proc. do rekordowej ceny 454 dolarów. Firma z Kalifornii osiągnęła kapitalizację rynkową ponad 80 mld dolarów, znacznie wyprzedzając General Motors i Forda. W IV kwartale dostarczyła 112 tys. pojazdów, w tym 92 550 Modelu 3 i 19 450 SUVów Model S/X, podczas gdy specjaliści spodziewali się 104 960 sztuk. W całym roku klienci otrzymali 367 500 aut, powyżej dolnego pułapu widełek 360-400 tys.