Reklama

Murapol z coraz większym bankiem ziemi

17 działek w dziesięciu miastach pod budowę niemal 7,8 tys. lokali kupuje Grupa Murapol. Firma wchodzi do kolejnych miast.

Aktualizacja: 08.04.2021 09:03 Publikacja: 08.04.2021 08:45

Murapol z coraz większym bankiem ziemi

Foto: ROL

Deweloper finalizuje zakupy i podpisuje umowy na nowe działki o łącznej wartości transakcji 380 mln zł. - Pula ta obejmuje siedem nieruchomości zakontraktowanych umowami przedwstępnymi, na których powstanie blisko 3,6 tys. mieszkań. Pozostałe dziesięć umów dotyczy finalizacji zakupu wcześniej zakontraktowanych terenów inwestycyjnych, na których powstanie ponad 4,2 tys. lokali – podaje Murapol w komunikacie.

Od października 2020 r. do marca 2021 r. Grupa Murapol sfinalizowała zakup dziesięciu nieruchomości w dziewięciu miastach, gdzie powstanie łącznie prawie 4,2 tys. lokali. - Zostaną zaoferowane w kolejnych etapach już realizowanych inwestycji, takich jak: Murapol Parki Krakowa w Krakowie, Murapol Nowe Miasto w Poznaniu czy Murapol Dzieci Warszawy w Warszawie. Nabyte grunty pozwoliły także umocnić pozycję nowymi przedsięwzięciami w miastach, w których już działamy - w Toruniu projektem Murapol Osiedle Smart, Murapol Zielony Żurawiniec w Poznaniu czy Murapol Osiedle Zdrovo w Gdańsku – podaje firma. - Zakupione grunty pozwoliły także wejść z ofertą do nowych miast- do Sosnowca z inwestycją Murapol Apartamenty przy Parku oraz Murapol Osiedle Akademickie do Bydgoszczy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Nieruchomości
Lokum Deweloper po konferencji: czekamy z ofertą mieszkań na poprawę warunków
Nieruchomości
Luksusowe mieszkania w Polsce kupują zagraniczni klienci
Nieruchomości
Mieszkaniowi debiutanci. Czego szukają na rynku pierwotnym
Nieruchomości
Archicom po konferencji: cel sprzedaży ok. 3 tys. mieszkań podtrzymany
Nieruchomości
Jawne ceny mieszkań. Wiele korzyści, ale są i „skutki uboczne”
Reklama
Reklama