Gęsi smalec nie zbije gorączki

Nie ma żadnych dowodów na to, że gęsi smalec jest skuteczny. Radziłbym zaufać radom lekarza – mówi dr Łukasz Durajski, lekarz w trakcie specjalizacji z pediatrii, autor popularnego bloga Doktorek Radzi.

Aktualizacja: 24.02.2020 20:51 Publikacja: 24.02.2020 19:20

Gęsi smalec nie zbije gorączki

Foto: rp.pl

O gęsim smalcu jako skutecznej metodzie walki z przeziębieniem u dziecka napisała ostatnio trenerka i dietetyczki Anna Lewandowska. Pan nie zgadza się z jej receptą.

Pani Anna prowadzi popularnego bloga, który ma gigantyczny zasięg, nie mogłem więc nie zareagować na wpis, który nie ma żadnego poparcia w badaniach naukowych. Myślę, że to dobrze, że ta historia ujrzała światło dzienne, bo dała okazję, by powiedzieć, że warto zwracać uwagę na merytorykę. Dziś wiele osób wraca do metod leczenia, które nie mają nic wspólnego z nauką i nie są w żaden sposób sprawdzone, czym mogą zaszkodzić.

Dlaczego ludzie szukają alternatywy dla medycyny?

Na pewno również dlatego, że pacjent ma kiepski dostęp do lekarza. Nie oszukujmy się: jeśli rodzic z gorączkującym dzieckiem ma czekać tydzień na wizytę u pediatry, alternatywnych metod zaczyna szukać w internecie.

Ale dlaczego wierzy akurat w gęsi smalec?

To metoda stosowana przez nasze babcie, często całkowicie pozbawione dostępu do lekarza. Zrozumiałe jest, że próbowały wszystkiego, stąd brzmiący absurdalnie gęsi smalec. Mam pacjentów, którzy twierdzą, że on na nich działa. Tłumaczę, że działa na zasadzie placebo, które z niejasnych przyczyn potrafi dawać efekt. Możliwe więc, że duży procent pacjentów ten efekt osiągnie, mimo że metoda jest nieskuteczna. Hasło brzmi ładnie, bo placebo pojawia się we wszystkich badaniach klinicznych. Być może co trzeci pacjent stosujący gęsi smalec wyzdrowieje, ale głównie dlatego, że co trzeci pacjent i tak wyzdrowieje, niezależnie od leczenia. Tak dzieje się w przypadku infekcji wirusowych. Mamy niewiele leków, które działają na wirusa, jak te stosowane w terapii wirusa HIV. Wirusa np. górnych dróg oddechowych po prostu należy przejść. Medycyna jest w stanie tylko zredukować objawy. Z infekcją wirusową organizm musi sobie poradzić sam.

Jakie, poza smarowaniem gęsim smalcem, błędy popełniają rodzice w leczeniu dzieci?

Częsta jest pomyłka w stosowaniu leków zawierających tę samą substancję. Rodzice stosują leki przeciwgorączkowe naprzemiennie, zapominając jednak, że reguła dotyczy różnych substancji, czyli ibuprofenu i paracetamolu, a nie tej samej. To, że lek ma inną nazwę handlową, nie oznacza, że nie zawiera tej samej substancji. Dlatego należy zwracać uwagę na nazwę łacińską, umieszczoną drobnym drukiem pod nazwą handlową – czy jest to ibuprofenum czy paracetamolum. Przedawkowanie może się wiązać z poważnym zagrożeniem dla dziecka. Kolejnym błędem jest dawanie leków po rodzeństwie. Siostra wprawdzie miała kaszel suchy, a brat mokry, ale mama daje im ten sam lek przeciwkaszlowy. Tymczasem kaszel kaszlowi nie jest równy.

Jak często zdarzają się takie sytuacje?

W Polsce mamy problem z nadużywaniem leków i dotyczy to także rodziców. 80 proc. z nich daje się nabrać reklamom i lek przeciwgorączkowy podaje dziecku już przy temperaturze 37 st. C. Tymczasem lek przeciwgorączkowy stosowany jest do zbijania gorączki, a 37 st. to dopiero stan przedgorączkowy. Lek podajemy wówczas, gdy gorączka występuje, a więc powyżej 38 st. C.

O gęsim smalcu jako skutecznej metodzie walki z przeziębieniem u dziecka napisała ostatnio trenerka i dietetyczki Anna Lewandowska. Pan nie zgadza się z jej receptą.

Pani Anna prowadzi popularnego bloga, który ma gigantyczny zasięg, nie mogłem więc nie zareagować na wpis, który nie ma żadnego poparcia w badaniach naukowych. Myślę, że to dobrze, że ta historia ujrzała światło dzienne, bo dała okazję, by powiedzieć, że warto zwracać uwagę na merytorykę. Dziś wiele osób wraca do metod leczenia, które nie mają nic wspólnego z nauką i nie są w żaden sposób sprawdzone, czym mogą zaszkodzić.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”