Kurski reformuje TVP

Wiceminister kultury ma być głównym architektem zmian w publicznej telewizji. Prace już trwają.

Aktualizacja: 23.11.2015 19:43 Publikacja: 23.11.2015 19:00

Wicepremier Piotr Gliński zapowiada, że ustawa reformująca media publiczne trafi do Sejmu jeszcze w

Wicepremier Piotr Gliński zapowiada, że ustawa reformująca media publiczne trafi do Sejmu jeszcze w tym roku

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Do końca roku dojdzie do zmian w zarządzie Telewizji Polskiej. Do obecnie urzędującego prezesa Janusza Daszczyńskiego dokooptowanych zostanie dwóch zastępców. W piątek rada nadzorcza ujawniła nazwiska 12 osób, które zgłosiły się do konkursu, wśród nich m.in. kojarzonego z prawicą pisarza i satyryka Marcina Wolskiego.

Z wyborem nowych członków zarządu rada nadzorcza celowo czekała do rozstrzygnięć w wyborach parlamentarnych.

– Chcieliśmy, żeby kandydaci mieli przed sobą jasną perspektywę, także polityczną – przyznaje nam jeden z członków rady. Według niego część jej członków wierzy, że wprowadzenie do zarządu bliższych prawicy ludzi może przynajmniej opóźnić planowaną przez PiS rewolucję w mediach publicznych.

– Pewne gesty wykonuje też sam Daszczyński, choć jego los wydaje się już przesądzony – mówi nam osoba znająca kulisy szykowanych zmian w TVP.

W czwartek prezes telewizji powołał Wojciecha Hoflika na pełnomocnika zarządu TVP ds. utworzenia Agencji-Redakcji Filmu, Serialu i Teatru TV. Hoflik w telewizji jest uważany za człowieka prawicy, głównie z uwagi na bliską znajomość z Janem Marią Tomaszewskim, prywatnie kuzynem Jarosława Kaczyńskiego.

– Ta nominacja miała chyba pokazać, że Daszczyński jest otwarty na współpracę z nowymi władzami – mówi nam osoba związana z TVP.

Takim sygnałem mogło być też zawieszenie w obowiązkach prowadzącej program „Minęła dwudziesta" Karoliny Lewickiej po niedzielnej rozmowie z wicepremierem Piotrem Glińskim. Na antenie doszło do ostrego sporu, a prezes TVP uznał, że sposób prowadzenia programu odbiegał od standardów telewizji publicznej. Sprawą ma się zająć także Komisja Etyki TVP. Jednocześnie Daszczyński podpisał list otwarty zespołu TVP Info do Glińskiego z protestem przeciwko jego stwierdzeniu o propagandowym charakterze telewizji publicznej.

– To tylko utwierdza PiS, że rewolucja jest niezbędna – przyznaje nam osoba zaangażowana w proces zmian. A te wchodzą w decydującą fazę. We wtorek nominację na pełnomocnika rządu ds. reformy mediów publicznych ma otrzymać Krzysztof Czabański, kiedyś prezes PAP i Polskiego Radia, dziś poseł PiS. Będzie odpowiadał za ustawowe rozwiązania dotyczące TVP, Polskiego Radia, oddziałów lokalnych i PAP.

Zgodnie z deklaracjami polityków PiS media publiczne zostaną przekształcone w narodowe instytucje kultury. Ich celem nie będzie już zysk, ale realizacja misji publicznej. Projekt ustawy ma trafić do Sejmu za miesiąc, najpóźniej po świętach, a jego procedowanie wraz z konsultacjami społecznymi zakończyć się po kolejnych dwóch–trzech miesiącach.

– Mamy mandat społeczny do przekształceń i koncepcję do zaproponowania. Chcemy przeprowadzić tę reformę w krótkim czasie – podkreśla Gliński w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.

PiS zamierza skończyć z kilkuosobowymi zarządami i skupić kierownictwo oraz odpowiedzialność za konkretne media w jednym ręku. Te osoby wybierać ma zaś już nie Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, ale gremium złożone z ludzi mediów wskazanych przez ministra kultury.

O ile za rozwiązania ustawowe odpowiada Czabański, o tyle praktyczne działania dotyczące TVP mają być domeną Jacka Kurskiego, już przed laty nazywanego człowiekiem PiS do zadań specjalnych. Z naszych informacji wynika, że wiceminister kultury dostał poważną propozycję związaną z telewizją publiczną, choć nie wiadomo, czy chodzi o objęcie funkcji prezesa. Wskazywać na to mogą też słowa Glińskiego, który przyznał, że Kurski będzie wiceministrem na krótki czas. – Nie mówił tego bez powodu – zaznacza jeden z naszych rozmówców.

Jak ustaliliśmy, Kurski zbiera teraz zespół, który ma stworzyć strategię zmian w TVP. Pewne jest, że dojdzie do dużych zmian kadrowych. Przetasowania mają objąć zarówno kierownictwo, jak i samych dziennikarzy. – Ale na ich miejsce mają przyjść eksperci, niekoniecznie związani z PiS – mówi nam osoba znająca kulisy sprawy. – To ma być zmiana pozytywna, wzmocniony zostanie pewnie też Teatr TV.

Mimo ogólnej złej oceny obecnego kierownictwa część reform Daszczyńskiego ma zostać podtrzymana. Chodzi m.in. o przywrócenie redakcji tematycznych czy wzmocnienie pasm regionalnych.

Swoją pozycję w nowym rozdaniu będzie próbował zachować też Hoflik wspierany przez Tomaszewskiego. Ten ostatni ma bowiem ambicje wpływu na personalne rozdania w TVP.

Sam Kurski nie chciał z nami rozmawiać o zmianach w TVP.

Do końca roku dojdzie do zmian w zarządzie Telewizji Polskiej. Do obecnie urzędującego prezesa Janusza Daszczyńskiego dokooptowanych zostanie dwóch zastępców. W piątek rada nadzorcza ujawniła nazwiska 12 osób, które zgłosiły się do konkursu, wśród nich m.in. kojarzonego z prawicą pisarza i satyryka Marcina Wolskiego.

Z wyborem nowych członków zarządu rada nadzorcza celowo czekała do rozstrzygnięć w wyborach parlamentarnych.

– Chcieliśmy, żeby kandydaci mieli przed sobą jasną perspektywę, także polityczną – przyznaje nam jeden z członków rady. Według niego część jej członków wierzy, że wprowadzenie do zarządu bliższych prawicy ludzi może przynajmniej opóźnić planowaną przez PiS rewolucję w mediach publicznych.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem
Kraj
Afera GetBack. Co wiemy po sześciu latach śledztwa?