Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 23.04.2018 13:20 Publikacja: 22.04.2018 19:55
Jacek Kurski utrzymuje, że dokumenty w konkursie złożył w terminie. Świadkowie mówią co innego.
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Termin składania dokumentów w konkursie na prezesa telewizji, organizowanego przez Radę Mediów Narodowych, minął 15 września 2016 r. o godz. 16. Kilkanaście minut później pracownica Wydziału Podawczego Sejmu podbiła i podstemplowała niewielką kopertę, którą wręczył jej asystent Jacka Kurskiego, przebywający tam ze swoim szefem. Chwilę później złożyła stempel na drugiej, większej kopercie. Co istotne – obie były jeszcze puste.
Tak wynika z relacji nowych świadków zdarzeń z 15 września 2016 r., do których dotarła „Rzeczpospolita". Urzędniczka mogła więc dokonać poświadczenia nieprawdy i złamać regulamin konkursu, mówiący, że „pisemne zgłoszenie do konkursu należy złożyć w zaklejonej kopercie", a „odrzuceniu podlegają oferty (...) złożone po wyznaczonym terminie".
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
W cieniu dyskusji o nocnej prohibicji pozostaje temat sprzedaży alkoholu nieletnim. Niepokojące statystyki z aud...
Szymon Hołownia odda jednak fotel marszałka Sejmu Włodzimierzowi Czarzastemu. To wcale nie było pewne, bo nie ud...
Do godz. 12 trwać będzie wzajemne honorowanie biletów Kolei Mazowieckich i Zarządu Transportu Miejskiego w Warsz...
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował na terenie 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krako...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas