- Możemy też przekazać informację do grupy inwestorów biznesowych, którzy z nami współpracują. Jeżeli to się nie uda projekt trafi w regule zbiórki internetowej na portal i tam pomagamy go promować oraz zdobywać środki od internautów - tłumaczy Murzynowski.
Mając jakiś pomysł, który nie zainteresuje np. funduszy venture capital, być może znajdzie się entuzjasta, który chce wspomagać innowacje. Czy coś takiego już się udało sfinansować na zasadzie crowdfundingu?
- Jeżeli chodzi o nasz portal, wystartowaliśmy tydzień temu. Zbieramy ciekawe projekty, kilka jest weryfikowanych i przygotowywanych do uruchomienia na portalu – wyjaśnia założyciel portalu. - Nie było jeszcze w Polsce portalu dedykowanego, który chciałby się zająć tylko crowdfundingiem dla nauki. Robimy to po raz pierwszy – dodaje.
Portal jest alternatywą, ale i uzupełnieniem dla venture capital, różnego rodzaju grantów.