Średnio około pół godziny dziennie Polak poświęca na oglądanie strumienia wideo z internetu na urządzeniach mobilnych: laptopie, tablecie i smartfonie – wynika z danych z jednoźródłowego panelu pomiaru telewizji linearnej i streamingu wideo firmy badawczej Nielsen Media Polska.
„Rzeczpospolita" uzyskała jako pierwsza wgląd w informacje, których dostarcza nowe badanie, a które mogą być cenne dla reklamodawców i producentów wideo.
Jednak do pełnego obrazu widza w internecie brakuje nadal danych o tym, ile czasu spędzamy, strumieniując treści i oglądając je na ekranie telewizora (smart TV). Nielsen obiecuje, że i takie dane się pojawią.
– Finalnie będziemy monitorować wszystkie treści wideo, pojawiające się na dowolnym ekranie i oglądane w dowolnym miejscu i w dowolnym czasie. Dane te pokazują, że eksplozja treści wideo obserwowana na świecie stała się faktem również w Polsce. Każdego dnia co trzeci Polak ogląda treści wideo na urządzeniach cyfrowych, co przekłada się na prawie pół godziny dziennie spędzane na małym ekranie na streamingu treści wideo. Jednak duży ekran telewizora wciąż jest preferowany przez wszystkie grupy wiekowe – komentuje Agnieszka Gosiewska, dyrektor zarządzająca Nielsen Media w Polsce.
Dane już dostępne wskazują, że w sumie na oglądanie ujęć na czterech różnych ekranach poświęcamy około 4,5 godziny dziennie. W najszerszej grupie (4+) najwięcej czasu (89 proc.) widzowie poświęcają na oglądanie treści na ekranie telewizora. Urządzeniem wykorzystywanym w drugiej kolejności jest smartfon, któremu jako widz poświęcamy 6 proc. czasu. Trzecia lokata z 4 proc. należy do komputera (laptopa lub peceta). Najmniejsze znaczenie ma tablet (1 proc.).