Reklama

Robert Mazurek: Twarz czy głowa

Jakie jest największe osiągnięcie chirurgii socjalistycznej? Członek z ramienia wysunięty na czoło. A dlaczego ten dowcip nie śmieszy? Bo nic się nie zmieniło. Tak, wiem, zmienił się ustrój i tak dużo wokół, ale to zgodnie z zasadą, że trzeba zmienić bardzo wiele, by wszystko zostało po staremu.

Aktualizacja: 24.05.2020 14:52 Publikacja: 24.05.2020 00:01

Robert Mazurek: Twarz czy głowa

Foto: AFP

Wtedy, w zamierzchłych czasach, nieustannie reformujący socjalizm tygodnik „Polityka" ujmował się za bezpartyjnymi. Nieśmiało namawiał, że może by ich awansować, postawić na mniej newralgiczne odcinki, że pora skończyć z przekleństwem „dobry fachowiec, ale bezpartyjny". No i się nie przyjęło do dziś. Każda władza bierze swe kadry jak nie z Pędzącego Królika, to z apteki w Łomiankach, że adiutanta Bartłomieja przypomnę, bo tylko swoim można zaufać. PiS właśnie się przekonuje, czym to się kończy.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Szkocki tytuł lordowski do kupienia za kilkadziesiąt funtów
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Wracajmy do tradycyjnych mediów. To nasza szansa
Reklama
Reklama