Strata netto Bombardiera wyniosła 490 mln dolarów (-0,24 na akcję) wobec zysku 125 mln (0,06 na akcję) rok wcześniej. Bez elementów nadzwyczajnych strata na akcję była mniejsza: 0,06 dolara, ale analitycy zakładali -0,05. Łączne obroty grupy z Montrealu zmniejszyły się o 6,7 proc. do 4,31 mld dolarów (3,86 mld euro).

Bilans był gorszy, bo sprzedaż samolotów dyspozycyjnych, istotne źródło przychodów, zmalała o 19 proc. do 1,47 mld dolarów. Obroty działu samolotów cywilnych zwiększyły się o ponad 25 proc. do 764 mln dolarów, ale marża operacyjna okazała się ujemna z powodu dużych nakładów na program nowych samolotów odrzutowych serii C (CSeries).

Program ten omal nie doprowadził Bombardiera do bankructwa w 2015 r., ale największy pracodawca w Quebecu otrzymał wsparcie finansowe od władz tej prowincji. W lutym Air Canada zamówiła 45 nowych samolotów, był to pierwszy kontrakt po półtora roku przerwy. Bombardier spodziewa się następnych zamówień w II półroczu.