Lufthansa uziemiona do października 2020

Niemiecka linia lotnicza Lufthansa kasuje wszystkie swoje rozkładowe rejsy pasażerskie od początku kwietnia, do końca września 2020 - wynika z wewnętrznego memorandum, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 27.03.2020 09:28 Publikacja: 27.03.2020 09:17

Lufthansa uziemiona do października

Lufthansa uziemiona do października

Foto: AFP

„To nie jest oficjalna publikacja” - otrzymaliśmy informacje od biura prasowego Lufthansy. I w dalszej części wyjaśnienia Lufthansa informuje: „W tej chwili Lufthansa nadal oferuje rejsy długodystansowe z Frankfurtu, a Swiss będzie latał trzy razy w tygodniu do Newark (USA) i dodatkowo będzie miał mocno okrojony rozkład rejsów średniego i krótkiego zasięgu. Loty krótkodystansowe Lufthansy będą również poważnie okrojone i jedynie Lufthansa Cityline będzie operowała z Monachium. Natomiast z centrów przesiadkowych we Frankfurcie, Monachium i Zurichu będzie obsługiwanych jedynie kilka kierunków. Rejsy repatriacyjne mają trwać do 19 kwietnia i stanowią one ok. 5 proc. oryginalnie zaplanowanego rozkładu” - czytamy w oświadczeniu. Linia informuje jednocześnie o planowanym uziemieniu 700 z 763 samolotów.

To reakcja na drastyczny spadek popytu wymuszony pandemią Covid-19 na świecie, zamknięciem granic przez większość krajów obawami przed lataniem i niemożnością przewidzenia, kiedy kryzys się skończy.

Czytaj także: Alexandre de Juniac: Okno dla rządów się zamyka

Jak wynika z publikacji, która „nie jest oficjalna” wysłanego do pracowników 20 marca Lufthansa przewoźnik przyznał, że już w tej chwili aż 95 proc. komercyjnej floty zostało uziemione i latają jedynie samoloty z cargo. Tych ładunków jest tyle, że Lufthansa przeznacza na nie niektóre samoloty pasażerskie. Do pracy w innych branżach została już odesłana część pracowników. Jako pierwsi ci, którzy mają wykształcenie medyczne.

Niemcy, gdzie Lufthansa jest największym przewoźnikiem zostały szczególnie mocno dotknięte kryzysem wywołanym przez Covid-19. Linie operujące w tym kraju stracą 12 mld przychodów – wynika z ostatniej analizy IATA, z ich usług skorzysta 84,4 mln pasażerów mniej, a 400 tysięcy miejsc już jest zagrożonych, bądź wręcz utraconych, a wkład branży do niemieckiego PKB zmniejszy się o 28 mld dolarów.

„To nie jest oficjalna publikacja” - otrzymaliśmy informacje od biura prasowego Lufthansy. I w dalszej części wyjaśnienia Lufthansa informuje: „W tej chwili Lufthansa nadal oferuje rejsy długodystansowe z Frankfurtu, a Swiss będzie latał trzy razy w tygodniu do Newark (USA) i dodatkowo będzie miał mocno okrojony rozkład rejsów średniego i krótkiego zasięgu. Loty krótkodystansowe Lufthansy będą również poważnie okrojone i jedynie Lufthansa Cityline będzie operowała z Monachium. Natomiast z centrów przesiadkowych we Frankfurcie, Monachium i Zurichu będzie obsługiwanych jedynie kilka kierunków. Rejsy repatriacyjne mają trwać do 19 kwietnia i stanowią one ok. 5 proc. oryginalnie zaplanowanego rozkładu” - czytamy w oświadczeniu. Linia informuje jednocześnie o planowanym uziemieniu 700 z 763 samolotów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Transport
Polskie Porty Lotnicze mają już nowego prezesa i wiceprezesa
Transport
Plany podatku od aut spalinowych do kosza
Transport
Dlaczego samoloty rosyjskich linii nadal latają. Skąd się biorą części zamienne
Transport
Plany Lufthansy dla lotniska w Brukseli. Belgowie ich nie chcą
Transport
Izrael doradza ukraińskim lotnikom. Ostrzega: wznowienie lotów nie będzie łatwe