W Rosji takim modelem lata premier Dmitrij Miedwiediew. Teraz polata też prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko. Chodzi o model VIP AW139 włoskiej firmy AgustaWestland dowiedziało się rosyjskie Euroradio.fm

Fotografie maszyny pomalowanej na białoruskie barwy i z napisem sfotografowała 18 lutego na lotnisku w Mediolanie grupa tzw. spotterów - miłośników awiacji śledzących ruchy latających maszyn na całym świecie.

Maszyna ma transportować prezydenta kraju i jego najbliższych współpracowników. Na pokładzie może znajdować się do 15 osób. AW139 lata z prędkością do 309 km/h. Salon maszyny jest klimatyzowany, dźwiękoszczelny, zaopatrzony w meble skórzane z kremowym odcieniu, elektryczne trapy dla pasażerów, szafy, multimedia z ciekłokrystalicznymi monitorami, bezpieczny system VIP-komunikacji. Taka maszyna kosztuje co najmniej 12 mln dol.

Portal tut.by informuje, że w rządowym parku latającym są co najmniej trzy śmigłowce. Pierwszą maszyną Łukaszenki był Mi-8, potem przybył zmodyfikowany i bardziej luksusowo wyposażony drugi Mi-8. Prezydent ma do dyspozycji też Mi-172, który Rosjanie wykonali w zakładach w Kazaniu na specjalne zamówienie z Mińska.