Ambasador RP nie wygłosi laudacji na cześć Preisnera

Ambasador Marek Magierowski nie wygłosi laudacji, a Instytut Polski w Tel Awiwie wycofał się z finansowania koncertu Zbigniewa Preisnera, który odbędzie się z okazji uhonorowania kompozytora nagrodą za całokształt twórczości przez organizatorów Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Hajfie. Zbigniew Preisner nie chce mieć nic wspólnego z obecnie rządzącą partią - argumentuje menedżerka.

Aktualizacja: 21.09.2018 19:26 Publikacja: 21.09.2018 16:44

Zbigniew Preisner

Zbigniew Preisner

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

O decyzji Instytutu Polskiego w Tel Awiwie poinformował na Twitterze ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski, publikując swój list do Zbigniewa Preisnera.

Magierowski pisze w liście, że "z niekłamaną radością" przyjął wiadomość o nagrodzie dla Zbigniewa Preisnera, należącego do "grona najwybitniejszych kompozytorów filmowych".

Zauważa, że z tym większą satysfakcją na prośbę organizatorów zgodził się wygłosić laudację na część kompozytora podczas ceremonii wręczenia mu nagrody, a Instytut Polski w Tel Awiwie zdecydował o sfinansowaniu koncertu muzyki Preisnera oraz zorganizować uroczystą kolację dla jego uczestników.

 

Kilka dni temu jednak, pisze Magierowski, menedżerka Zbigniewa Preisnera skierowała do Instytutu Polskiego pismo, w którym wyraża zdziwienie, że Instytut "ma jakieś powiązania z koncertem".

"Tak długo, jak rządzi obecna partia, pan Preisner nie spotyka się z przedstawicielami obecnej władzy" - napisała menedżerka kompozytora.

W reakcji na list ambasador Magierowski postanowił zrezygnować ze swojego planowanego wystąpienia.

"Nie chciałbym, aby czuł Pan jakikolwiek dyskomfort, słuchając przedstawiciela Rzeczypospolitej. By owego dyskomfortu nie pogłębiać, Instytut Polski w Tel Awiwie wycofał się również z finansowania wspomnianego koncertu" - napisał Magierowski.

Wyraził też żal, że "polityka znów wzięła górę nad wspólnym dobrem", bo  każdy znamienity polski artysta w ramach promocji polskie kultury za granicą zasługuje na "wsparcie Państwa Polskiego" - napisał ambasador.

Kilka godzin temu Zbigniew Preisner potwierdził słowa Marka Magierowskiego, pisząc na Facebooku: "Drodzy Przyjaciele. Potwierdzam słowa polskiego Ambasadora w Izraelu, że nie chciałem się z nim spotkać, ani z dyrektorem Instytutu Polskiego, jak napisał w liście opublikowanym w internecie. Potwierdzam też, że koncert się odbędzie, mimo informacji o wycofaniu się Instytutu Polskiego z jego finansowania. Nigdy nie prosiłem żadnej polskiej instytucji o finansowe wsparcie. Do zobaczenia na koncercie" napisał kompozytor.

Zbigniew Preisner otwarcie sprzeciwia się zmianom wprowadzanym przez obecną władzę. "Nie udzielam wywiadów do publicznych mediów, bojkotuję je tak, jak bojkotowaliśmy media w stanie wojennym" - napisał w ubiegłym roku, gdy radiowa Trójka wyemitowała jako aktualny wywiad z nim sprzed dwóch lat.

O decyzji Instytutu Polskiego w Tel Awiwie poinformował na Twitterze ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski, publikując swój list do Zbigniewa Preisnera.

Magierowski pisze w liście, że "z niekłamaną radością" przyjął wiadomość o nagrodzie dla Zbigniewa Preisnera, należącego do "grona najwybitniejszych kompozytorów filmowych".

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Muzeum Narodowe w Krakowie otwiera jutro wystawę „Złote runo – sztuka Gruzji”
Kultura
Muzeum Historii Polski: Pokaz skarbów z Villa Regia - rezydencji Władysława IV
Architektura
W Krakowie rozpoczęło się 8. Międzynarodowe Biennale Architektury Wnętrz
radio
Lech Janerka zaśpiewa w odzyskanej Trójce na 62-lecie programu
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Kultura
Zmarł Leszek Długosz