Zdaniem Jakubiaka premier Beata Szydło w polityce zagranicznej "nie ma żadnej pokory dla tego co robi" i "Traktuje Niemców i Francuzów jak równych sobie". - To dobry symptom - podkreślił parlamentarzysta.

Jakubiak ocenił, że dzięki takiej polityce Polska rządzona przez PiS jest krajem silniejszym niż Polska, w której premierem była Ewa Kopacz. - Chodzi o to, żeby Francuzi i Niemcy zrozumieli, że nie są hegemonami, że są inne kraje, które mają coś do powiedzenia i że Europa jest wspólnym dobrem, a nie tylko części tych krajów - wyjaśnił polityk.

Z kolei Marka Siwca, byłego europarlamentarzystę w polityce zagranicznej rządu niepokoi stosunek Polski do Węgier. 8 lutego z wizytą w Budapeszcie przebywać będzie szefowa polskiego rządu, a Siwiec podkreślił, że chciałby wiedzieć po co premier tam się wybiera. - Viktor Orban pojawia się podejrzanie często, jak na człowieka z dosyć marną hipoteką w UE i marną hipoteką jeśli chodzi o relacje z Rosją. Słyszę tymczasem jawne i mniej jawne westchnienia w tamtą stronę - mówił były szef BBN.