We wtorek rosyjski rząd wydał polecenie zamknięcia wszystkich obiektów rozrywkowych w kraju, do odwołania zostaną zamknięte m.in. kluby nocne, kina oraz sale zabaw. Zakazano też palenia sziszy w barach, pubach i restauracjach. To jednak nie wszystkie ograniczenia, które mogą wprowadzić rosyjskie władze w najbliższym czasie. Jeszcze dzisiaj, jak podaje Rossijska Gazeta, późnym wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin ma spotkać się z członkami rządu.

O zaostrzeniu kwarantanny w Rosji zaczęto mówić po wtorkowej wizycie rosyjskiego przywódcy w szpitalu zakaźnym nr. 40 w dzielnicy Kommunarka  na przedmieściach Moskwy. To tam dzisiaj zwożą zakażonych koronawirusem z rosyjskiej stolicy. Rosyjski prezydent założył kombinezon ochronny i maskę typu respirator. W rozmowie z Putinem główny lekarz szpitala powiedział, że rosyjska służba zdrowia powinna się przygotowywać "do włoskiego scenariusza".

- Z punktu widzenia medycyny są dwa scenariusze - azjatycki, gdy to szybko ucicha (chodzi o liczbę zakażonych - red.) i włoski, gdy to narasta. Jako lekarz uważam, że jest bardzo ważne przygotować się do włoskiego scenariusza jeżeli nagle dojdzie do zwiększenia zachorowań - mówił główny lekarz szpitala Denis Procenko do Putina. Zapewnił, że jego szpital ma obecnie ponad 600 łóżek i wszystkie, w razie potrzeby, może przekształcić w łóżka do intensywnej terapii.