Dzień później zaatakowana została klinika, w której odbywają się szczepienia, w południowo-zachodniej Francji, w Urrugne. Placówka została częściowo zniszczona w wyniku podpalenia - informują lokalne media.
W sobotę na ulicach miast w całej Francji protestowało ponad 100 tysięcy osób, demonstrujących przeciwko zapowiedzianym przez Macrona regulacjom.
Zdaniem protestujących Macron, zapowiadając m.in. ograniczenie swobodnego dostępu do miejsc publicznych niezaszczepionym, narusza ich wolności.
W czasie wiecu w Paryżu francuska polityk, Martine Wonner, wzywała protestujących do oblężenia biur parlamentarzystów wspierających politykę rządu w walce z COVID-19.