W poniedziałek w Nepalu wykryto rekordowe 7 388 zakażeń w ciągu doby (kraj zamieszkuje ok. 28,5 mln osób). Średnio w Nepalu wykrywanych jest obecnie w ciągu doby 200 zakażeń na milion osób.
Podobny wskaźnik zakażeń notują graniczące z Nepalem Indie, w których wykrywane są rekordowe dobowe liczby zakażeń przekraczające 400 tysięcy. W Indiach 22 kwietnia notowano średnią dobową liczbę zakażeń na poziomie 206 przypadków COVID-19 na milion mieszkańców. Nepal pod względem rozwoju epidemii jest więc dziś w miejscu, w którym Indie były dwa tygodnie temu.
Jak zauważa CNN w Nepalu liczba zakażeń zaczęła spadać w lutym i marcu - liczba wykrywanych w ciągu doby zakażeń wynosiła tam wówczas między 50 a 100 w ciągu doby.
Jednak w połowie kwietnia liczba zakażeń zaczęła gwałtownie rosnąć. W tym samym czasie druga fala epidemii koronawirusa zaczęła gwałtownie wzbierać w Indiach.
W Nepalu wykryto już tzw. indyjski wariant koronawirusa (B.1.617). System ochrony zdrowia w Nepalu ma ograniczone zasoby, co rodzi obawy, że załamie się - podobnie jak indyjski - w przypadku gwałtownego wzrostu chorych na COVID-19 wymagających hospitalizacji.