Szef włoskiej dyplomacji wyjaśnił, że podjęte działania mają zapewnić zabezpieczenie dawek szczepionki. Nie jest to próba uzyskania odszkodowania.

- Pracujemy, aby nasz plan szczepień nie uległ zmianie. Uruchamiamy wszystkie kanały, aby Komisja Europejska zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby ci panowie uszanowali swoje kontrakty - powiedział w rozmowie z telewizją RAI Luigi Di Maio.

W tym tygodniu rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że polskie władze również rozważają podjęcie kroków prawnych w sprawie opóźnień w dostawach szczepionek.

- W tej chwili mamy taką sytuację, że producent deklaruje/zobowiązuje się, że te różnice zostaną pokryte. W związku z tym liczymy, że tak faktycznie się stanie. Ale jeżeli tak nie będzie, to oczywiście wtedy trzeba będzie rozważać środki prawne - zapowiedział.