Prof. Andrzej Horban zapytany został w Polsat News o przedsiębiorców, którzy planują otworzyć swoje restauracje. - To jest trochę dziwne. Za kilka tygodni rozpoczną się masowe szczepienia Polaków. Proszenie ludzi, żeby przyczynić się do wzrostu zakażeń jest delikatnie mówiąc nierozsądne - powiedział. - Przy zachowaniu rygoru uda nam się normalnie żyć. Zaczynamy powolutku uruchamiać różne dziedziny życia. Dlaczego tak ostrożnie? Proszę zwrócić uwagę na to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii. Emigranci, którzy tam żyją, odwiedzili rodziny w święta i istnieje uzasadniona obawa, że mamy w Polsce brytyjski wariant koronawriusa, który jest łatwiej trasmitowany. W Wielkiej Brytanii mają olbrzymi wzrost zachorowań - dodał. - Brytyjczycy rozpoczęli dramatyczną walkę o życie obywateli - podkreślił.

Choć prof. Horban przyznał, że liczba zakażeń zaczęła w Polsce spadać, jednocześnie zaznaczył, że może to się zmienić. - Wiadomo, że sytuacje wielu branż jest trudna. Ale trudno utopić się u brzegu. Jesteśmy tuż przed rozwiązaniem problemu - stwierdził. - Mamy szczepienia, fakt, że zaczynające się, fakt, że liczba szczepionek nie jest i nie będzie taka, żeby od razu zaszczepić 30 mln ludzi - przyznał. - W związku z tym zdecydowaliśmy się na wariant maksymalnie oszczędzający życie ludzkie, zaczynamy szczepienia od osób najstarszych - dodał i podkreślił, że 20 proc. z osób zakażonych koronwirusem powyżej 80. roku życia, umiera.

Prof. Horban odniósł się też do szczepienia nauczycieli. - Nie są szczepieni w pierwszej kolejności, ponieważ są młodzi i inteligentni - powiedział. - Nauczyciel wie  jak się chronić, po drugie dajemy mu metody diagnostyczne" - ocenił.

- Zasada, że szczepionka jest rozdzielana proporcjonalnie do liczby ludności też jest uczciwa. A szczepimy już zgodnie z naszym harmonogramem. Nasz schemat jest bardzo zbliżony do tego, co robią Niemcy - wyjaśnił Horban. - O ile mi wiadomo, oficjalnie nie prowadzimy negocjacji z producentami szczepionek, trzymamy się solidarności (z UE), a co zrobi premier i minister Dworczyk, to już jest ich tajemnica. Starają się, ale "z pustego i Salomon..." - podkreślił.