Francja i Włochy chcą zaczekać z rozpoczęciem sezonu narciarskiego do stycznia, a premier Bawarii postuluje wręcz zamknięcie stoków w całej Europie. Przeciw takim planom protestuje Austria.

W poniedziałek Światowa Organizacja Zdrowia zasugerowała, by władze państwowe ostrożnie podeszły do swoich planów.

WHO odmówiła wydania konkretnej rekomendacji w tej sprawie. 

- Chcielibyśmy prosić, aby wszystkie kraje przeanalizowały sezon narciarski i inne przyczyny masowych zgromadzeń oraz bardzo, bardzo uważnie przyjrzały się związanym z tym zagrożeniom - powiedział Mike Ryan, szef programu kryzysowego WHO.

W Polsce rząd planuje otworzyć stoki tylko dla osób, które mieszkają w ich pobliżu. W tym celu zamknięte będą pensjonaty, hotele i punkty gastronomiczne.