Koronawirus: Dyrektor szpitala na Narodowym tłumaczy sens istnienia placówki

Decyzję o otwarciu szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym podejmie prawdopodobnie minister zdrowia - mówił w TVN24 Artur Zaczyński, dyrektor powstającej na Narodowym placówki.

Aktualizacja: 30.10.2020 10:22 Publikacja: 30.10.2020 08:54

Koronawirus: Dyrektor szpitala na Narodowym tłumaczy sens istnienia placówki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Pytany o to, czy szpital na Narodowym jest już gotowy do działania, Zaczyński odparł, że "sam szpital to mury i sprzęt". - Jeszcze są ludzie - wtedy mówimy o działalności leczniczej szpitala - dodał.

Zaczyński podkreślił, że obecnie ważne jest przygotowanie wszystkiego do działania w szpitalu ponieważ "jak grodzie się zamknie, wjedzie pierwszy pacjent, to wszystko się zamknie, będzie strefa skażona".

Dyrektor szpitala na Stadionie Narodowym mówił też, że jego placówka nie ma służyć temu, by przyjmować pacjentów, którzy muszą być zdiagnozowani i których do szpitali przywożą karetki pogotowia.

- Jesteśmy po to, aby zwalniać łóżka dla pacjentów cięższych w szpitalach regularnych - dodał.

- Jeżeli będzie przeciążenie systemu ochrony zdrowia na terenie Mazowsza, to w ciągu weekendu jesteśmy w stanie opróżniać szpitale z pacjentów lżejszych - dodał Zaczyński.

Pytany o to, czy szpital na Narodowym jest już gotowy do działania, Zaczyński odparł, że "sam szpital to mury i sprzęt". - Jeszcze są ludzie - wtedy mówimy o działalności leczniczej szpitala - dodał.

Zaczyński podkreślił, że obecnie ważne jest przygotowanie wszystkiego do działania w szpitalu ponieważ "jak grodzie się zamknie, wjedzie pierwszy pacjent, to wszystko się zamknie, będzie strefa skażona".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787