- Z powodu COVID-19 mamy wzrost zapotrzebowania na określone leki, mamy też wzrost liczby hospitalizacji, co wyczerpuje nasze zasoby (leków). Pacjenci chcą robić zapasy - i to normalna reakcja - to kolejny powód (deficytu leków - red.) - powiedziała Valerie Jensen z FDA w podcaście "FDA Insight".

Jensen dodała, że na obszarach szczególnie mocno dotkniętych epidemią koronawirusa dochodzi czasem do problemów z produkcją leków ze względu na niedobory rąk do pracy. 

Jensen zwróciła uwagę, że zazwyczaj źródłem deficytu leków są problemy z normami FDA w kwestii ich wytwarzania i jakości co dotyczy m.in. leków podawanych dożylnie, zazwyczaj pacjentom, którzy są hospitalizowani. 

Deficyty dotyczą także leków na nadciśnienie i antybiotyków.

Jensen podkreśliła, że FDA jest w kontakcie z ponad 180 producentami leków od stycznia, próbując ustabilizować "łańcuchy zaopatrzenia" i monitorować potencjalne zakłócenia w dostawach lekarstw.