Parlament Europejski zagłosuje e-mailowo

Unijne instytucje bezterminowo przechodzą na zdalny tryb pracy. Przed największym wyzwaniem staje Parlament Europejski.

Aktualizacja: 22.03.2020 20:42 Publikacja: 22.03.2020 19:07

Parlament Europejski zagłosuje e-mailowo

Foto: European Union - Source : EP/ Mathieu CUGNOT

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel oficjalnie odwołał planowany na 26–27 marca szczyt UE. W czwartek będzie rozmawiał z unijnymi przywódcami w formie wideokonferencji, tak jak robił to już dwukrotnie od czasu wybuchu pandemii.

Ta formuła jednak nie jest dopracowana, bo nie pozwala na przyjmowanie tzw. wniosków, czyli oficjalnego, jednomyślnie popartego przez 27 państw dokumentu końcowego. Zamiast tego Michel pisze tzw. wnioski przewodniczącego RE i one są punktem odniesienia dla Komisji Europejskiej, która na bieżąco pomaga zarządzać pandemią.

Sama Komisja też przeszła na telepracę. Jeszcze do czwartku w ubiegłym tygodniu dziennikarze byli wpuszczani do siedziby KE na codzienne konferencje prasowe, ale w piątek zostało to zmienione. Konferencje są utrzymane, pytania można wysyłać wcześniej e-mailem, a potem śledzić odpowiedzi rzeczników na unijnym kanale wideo EBS. Część rzeczników jest fizycznie obecna na sali, inni łączą się wideo ze swoich domów. Przewodnicząca Ursula von der Leyen pracuje z Brukseli. Jej decyzja na początku mandatu o tym, żeby nie wynajmować mieszkania i zamieszkać w pokoju obok biura w centrali KE, teraz okazała się wyjątkowo praktyczna. Niemka została przetestowana na obecność koronawirusa i wynik był negatywny. Test był konieczny, bo była wcześniej w kontakcie z Michelem Barnierem, głównym negocjatorem UE ds. brexitu, który już kilka dni temu poinformował, że jest zarażony.

Zalecenia izolacji i bariery w przemieszczaniu się wewnątrz UE największym wyzwaniem są dla Parlamentu Europejskiego. Już zdecydowano o zawieszeniu kolejnych sesji zaplanowanych na maj, czerwiec i lipiec w Strasburgu we francuskiej Alzacji, która jest jednym z głównych we Francji ognisk koronawirusa. Zostaną one zastąpione krótszymi, dwudniowymi sesjami w Brukseli.

26 marca w Brukseli odbędzie się nadzwyczajna sesja, by przyjąć trzy związane z koronawiruem propozycje legislacyjne KE. Pierwsza to inicjatywa inwestycyjna na rzecz zwalczania koronawirusa, która udostępni państwom członkowskim 37 mld euro z funduszy spójności. Polska dostanie z tego 7,5 mld euro. Druga – rozszerzenia zakresu Funduszu Solidarności UE na sytuacje kryzysowe dotyczące zdrowia publicznego. A trzecia to zmiana zasad wykorzystywania tzw. slotów lotniskowych, co ma powstrzymać puste loty spowodowane wybuchem epidemii Covid-19.

Nie ma systemu online, zatem każdy będzie musiał wydrukować kartę do głosowania, zaznaczyć swoje preferencje, podpisać, zeskanować i wysłać pocztą elektroniczną.

Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel oficjalnie odwołał planowany na 26–27 marca szczyt UE. W czwartek będzie rozmawiał z unijnymi przywódcami w formie wideokonferencji, tak jak robił to już dwukrotnie od czasu wybuchu pandemii.

Ta formuła jednak nie jest dopracowana, bo nie pozwala na przyjmowanie tzw. wniosków, czyli oficjalnego, jednomyślnie popartego przez 27 państw dokumentu końcowego. Zamiast tego Michel pisze tzw. wnioski przewodniczącego RE i one są punktem odniesienia dla Komisji Europejskiej, która na bieżąco pomaga zarządzać pandemią.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 764
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 763
Świat
Pobór do wojska wraca do Europy. Ochotników jest zbyt mało, by zatrzymać Rosję
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 762
Świat
Ekstradycja Juliana Assange'a do USA. Decyzja się opóźnia