Japonia: Kwarantanna wycieczkowca z powodu jednego pasażera

Wycieczkowiec Diamond Princess z ponad 3,7 tys. osób na pokładzie został zatrzymany w porcie w Jokohamie, ponieważ wcześniej pasażerem statku był mężczyzna, u którego stwierdzono koronawirusa.

Aktualizacja: 04.02.2020 04:16 Publikacja: 03.02.2020 22:21

Japonia: Kwarantanna wycieczkowca z powodu jednego pasażera

Foto: Barrylb / Wikimedia Commons / domena publiczna

Jak podał japoński nadawca publiczny NHK, 80-latek z Hongkongu przyleciał do Japonii, a 20 stycznia w Jokohamie wszedł na pokład Diamond Princess, by odbyć pięciodniową wycieczkę.

Dzień przed rozpoczęciem podróży mężczyzna zaczął skarżyć się na kaszel. 30 stycznia wystąpiła u niego gorączka. Następnego dnia u 80-latka potwierdzono obecność koronowirusa z Wuhan. Mężczyzna miał zarazić się w Hongkongu.

Przedstawiciel japońskiego rządu Yoshihide Suga oświadczył na konferencji prasowej, że wycieczkowiec zostanie poddany kwarantannie.

Właściciel statku, należąca do Carnival Corporation amerykańsko-brytyjska linia wycieczkowa Princess Cruises poinformowała, że badania pasażerów i załogi w przypadku stwierdzenia u jednego z podróżnych koronawirusa to standardowa praktyka. Linia potwierdziła, że statek został zatrzymany w porcie do czasu zakończenia badań oraz ze przerwa w 16-dniowym rejsie potrwa 24 godziny.

Na pokładzie znajduje się 2666 gości i 1045 członków załogi.

Jak dotąd w Japonii potwierdzono 20 przypadków koronawirusa. Większość zarażonych przebywała w Wuhan.

Jak wynika z najnowszych danych chińskiej Komisji Zdrowia Publicznego, w Chinach koronawirusa stwierdzono u 17205 osób. Liczba ofiar wirusa w Państwie Środka wzrosła do 361.

Nieznany wcześniej koronawirus 2019-nCoV pojawił się w grudniu 2019 r. w Wuhan w prowincji Hubei.

Liczba chorych, u których wykryto koronawirusa 2019-nCoV jest już w samych Chinach wyższa niż liczba osób, które zostały zainfekowane wirusem SARS w czasie epidemii w latach 2002-2003. Wówczas na całym świecie zachorowało 8096 osób (774 zmarły).

Koronawirus jest już obecny w każdej chińskiej prowincji. 2019-nCoV dotarł też ponad dwudziestu krajów na całym świecie. Poza Chinami najwięcej przypadków zanotowano w Japonii, Tajlandii, Singapurze i Korei Południowej.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła międzynarodowy stan pogotowia w związku z epidemią koronawirusa z Wuhan zastrzegając, że w związku z sytuacją nie ma powodu, by stosować środki niepotrzebnie utrudniające międzynarodowe podróże i handel.

Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zaznaczył, że głównym powodem decyzji jest sytuacja nie w Chinach, lecz poza nimi. - Naszą największą obawą jest zdolność wirusa do rozprzestrzenienia się do państw ze słabszymi systemami opieki zdrowotnej, które są nieodpowiednio przygotowane do radzenia sobie z nim - mówił, apelując o przyspieszenie prac nad rozwojem szczepionek, terapii i diagnostyki związanych z koronawirusem.

Jak podał japoński nadawca publiczny NHK, 80-latek z Hongkongu przyleciał do Japonii, a 20 stycznia w Jokohamie wszedł na pokład Diamond Princess, by odbyć pięciodniową wycieczkę.

Dzień przed rozpoczęciem podróży mężczyzna zaczął skarżyć się na kaszel. 30 stycznia wystąpiła u niego gorączka. Następnego dnia u 80-latka potwierdzono obecność koronowirusa z Wuhan. Mężczyzna miał zarazić się w Hongkongu.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787