Internetowi oszuści postanowili wykorzystać fakt zmiany sposobu postępowania z przesyłkami, rozsyłając fałszywe e-maile do klientów, w których zachęcają do otwarcia zawirusowanego załącznika lub linku. Tego typu oszustwo może być dystrybuowane także przez wiadomości SMS, zawierające link do zainfekowanej strony.
– Po kliknięciu w załącznik albo link znajdujący się w otrzymanej wiadomości, komputer może zostać zarażony wirusem, w tym wypadku koniem trojańskim, który pozwoli przestępcom wykraść dane i przejąć kontrolę nad komputerem. W przypadku najnowszego ataku cyberprzestępców, jaki wykryliśmy, użytkownik może też zostać poproszony o dane logowania do banku albo innych serwisów. Grozi to przekazaniem wrażliwych danych osobowych, a nawet utratą pieniędzy z kont bankowych. Kategorycznie wyjaśniamy, że Poczta Polska nie wysyła do klientów maili dotyczących cła i nigdy nie prosi swoich klientów o dane bankowe – podkreśla Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.