"Rosyjskie samoloty pozostały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej i w żadnym momencie nie weszły w przestrzeń powietrzną USA lub Kanady" - poinformował NORAD.

Dowództwo przekazało również, że do przechwyceń doszło w tym tygodniu dwukrotnie. Od początku roku takich zdarzeń było już pięć.

Wcześniej dwa rosyjskie bombowce zostały przechwycone w pobliżu Alaski 10 maja.