- Proces przekazywania został rozpoczęty - powiedziało źródło TASS w rosyjskich strukturach bezpieczeństwa. Wcześniej agencja informowała, że przekazanie okrętów zajmie kilka godzin. Operacja „przebiega zgodnie z porozumieniami osiągniętymi przez strony” i odbywa się 30 kilometrów od wybrzeża Półwyspu Tarchankuckiego.
Informację o zwracaniu jednostek potwierdziło ukraińskie wojsko. Według marynarki jednostki są holowane do portu.
W listopadzie zeszłego roku trzy okręty ukraińskie - "Berdiańsk", "Nikopol" i "Yani Kapu" zostały przejęte przez Rosjan na wodach Cieśniny Kerczeńskiej. Wcześniej miały zostać ostrzelane. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wprowadził wówczas stan wojenny.
Przekazanie jednostek było etapem przed planowanym na przyszły miesiąc spotkaniem w ramach Normandzkiej Czwórki, czyli z udziałem przedstawicieli Ukrainy, Rosji, Francji i Niemiec.
W Rosji pozostaje broń osobista ukraińskiej załogi, a także dzienniki okrętowe.