Reklama

Sondaż: „Polskie obozy” podzieliły Polaków

Choć zwolennicy karania za słowa przeważają, większość jest za wstrzymaniem ustawy.

Aktualizacja: 05.02.2018 15:09 Publikacja: 04.02.2018 18:45

Sondaż: „Polskie obozy” podzieliły Polaków

Prezydent Andrzej Duda stoi być może przed jedną z najtrudniejszych decyzji w swojej karierze. Kluczowi politycy obozu rządzącego – w tym prezes PiS Jarosław Kaczyński – oczekują od niego szybkiego podpisania kontrowersyjnej nowelizacji ustawy o IPN, przewidującej karanie za słowa o udziale Polaków w zbrodniach wojennych. Z drugiej strony ustawę krytykują nie tylko władze Izraela, ale też najbliżsi sojusznicy Polski, w tym USA. Prezydent, co przyznają jego doradcy, nie podjął jeszcze decyzji. Ale gdyby zawetował ustawę lub skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, byłoby to zaskoczeniem.

Z sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej" wynika, że chociaż większość Polaków popiera kierunek zmian, to jednak także opowiada się za zastopowaniem ustawy ze względu na krytykę zagraniczną. To najlepiej pokazuje, jak duży jest dylemat stojący przed prezydentem Dudą. Wejścia nowelizacji w życie pomimo krytyki chce 36 proc. ankietowanych Polaków, 39 proc. respondentów twierdzi jednak, że ustawę należy wstrzymać ze względu na krytykę zagranicy.

Nieco inaczej rozkłada się poparcie dla samego zapisu o karach za fałszowanie historii. Jego treść pozytywnie ocenia 40 proc. wyborców. Należy do nich m.in. Lech Obara, prezes Stowarzyszenia Patria Nostra. – Byłem i jestem zwolennikiem przepisów mających penalizować pomawianie Polski i Polaków o współudział w tworzeniu obozów zagłady, które przecież były dziełem niemieckiego okupanta – mówi „Rzeczpospolitej" Obara. Odmiennego zdania jest 32 proc. badanych.

Prezydent Andrzej Duda ma od piątku 2 lutego, kiedy na jego biurko trafiła ustawa, 21 dni na podjęcie decyzji. W środę udaje się z zagraniczną wizytą do Korei Południowej, gdzie zaczynają się zimowe igrzyska olimpijskie. A nacisk na prezydenta ze strony jego obozu politycznego będzie w najbliższych dniach tylko rósł.

Reklama
Reklama

Rząd planuje kolejne działania, które mają informować o polskiej historii. Pierwszym etapem tej kampanii była wizyta premiera Mateusza Morawieckiego oraz krajowych i zagranicznych dziennikarzy w Muzeum im. Rodziny Ulmów w Markowej. – To nasz Rubikon – tak o niezgodzie rządu na fałszowanie historii mówił w Markowej premier.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
„Rzecz w tym”: Czy Polska może stać się suwerenna żywnościowo?
Warszawa
Warszawski PiS łączy siły z organizacjami pozarządowymi. Wypracują wspólny program?
Kraj
Serhij Żadan: Pamiętajmy o cenie, jaką Ukraińcy płacą za naszą i waszą wolność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Kraj
List prezydenta Karola Nawrockiego z okazji wręczenia Nagrody im. Giedroycia
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama