Jakość życia w miastach w centrum uwagi

Obok dyskusji o tworzeniu nowych przestrzeni eksperci od rozwoju miast wskazywali na konieczność ich rewitalizacji w kontekście estetyki. Chodzi o zmiany dotyczące obiektów z PRL, ale też tych z lat 90.

Publikacja: 23.05.2019 19:59

Foto: Maciej Moskwa

Nie możemy dopuszczać do rozwarstwienia społecznego i tworzyć stref wykluczenia w miastach. Tylko wtedy podniesiemy jakość życia – mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, podczas pierwszej z debat, jakie odbywały się w trakcie gdyńskiej konferencji Real Estate Impactor.

Jej uczestnicy szukali odpowiedzi na pytanie, co wpływa na jakość życia w mieście. Punktem wyjścia było wystąpienie Slagina Parakitala, dyrektora w firmie Mercer, światowym potentacie w doradztwie dotyczącym zasobów ludzkich. Parakatil analizował, jakie czynniki wpływają na to, że dane miasto jest lepiej oceniane pod kątem jakości życia, a jakie wpływają na jej obniżenie.

– Jakość życia w mieście to jakość mieszkań, w których mieszkamy. Muszę mieć w nim czyste powietrze, inteligentny dom, odpowiedni system monitorowania, na to właśnie zwracają uwagę nasi klienci – mówiła Iwona Sroka, członek zarządu Murapolu, warszawskiego dewelopera, który buduje mieszkania w całej Polsce. – Zmieniła się jakość wykonania, zmieniła się jakość życia. Dzisiaj zwracamy na co innego uwagę niż dziesięć lat temu. Na koszt energii, jakość stosowanych materiałów, na to, czy są biodegradowalne. W tym roku we wszystkich inwestycjach dodajemy pakiety antysmogowe, a przecież jeszcze kilka lat temu nikt tego nie słuchał.

Jakość bez wykluczenia

Prezydent Wojciech Szczurek podkreślał rolę kwestii społecznych w rozwoju miast.

– Miejsce i wybór Gdyni na konferencję jest słuszny. Wystarczy sięgnąć do diagnozy społecznej prof. Czaplińskiego i znaleźć Gdynię jako jednego z liderów jakości życia. Real Estate Impactor to oczywiście spojrzenie z perspektywy biznesowej i gospodarczej. Z perspektywy miasta jakość życia jest jednak szerszym elementem – mówił Wojciech Szczurek. – Musimy pamiętać o biegunach wzrostu, ale z drugiej mamy takie obszary, którymi na co dzień się zajmujemy – politykę dotyczącą pomocy społecznej, politykę dotyczącą osób niepełnosprawnych czy senioralną. Nie możemy tworzyć stref wykluczenia w mieście. Tylko równomierny rozwój da jakość życia.

Zdaniem Wojciecha Szczurka ta kwestia jest pomijana w Europie. – W wielu krajach rozwarstwienie społeczne wymknęło się spod oczu polityków i biznesu. To będzie mieć wpływ na gospodarkę. Tam gdzie nie ma rozwarstwienia, tam będzie wysoka jakość życia – ocenił.

Nowa rewitalizacja

Eksperci od rozwoju miast wskazywali na konieczność ich rewitalizacji w kontekście estetyki. Chodzi o zmianę obiektów powstałych w PRL, ale także tych z lat 90.

– Po PRL dostaliśmy w spadku wiele budowli, które nie przystają do współczesnych standardów. Zwłaszcza w miastach, które dotknęła II wojna światowa. Szpecą i dezorganizują centrum, nie dają się wkomponować w tkankę miejską – mówiła Magdalena Bartkiewicz-Podoba, dyrektor generalny Liebrecht & wooD Poland. – Z drugiej strony kończą się działki. No i mamy silny trend – urbanizację i koncentrację. Są jednak miejsca, niekoniecznie puste, czyli brown fields. To wszelkie inwestycje z lat 90. zrobione bez głowy, które już opustoszały. Mamy wielopokoleniowy obowiązek przywrócenia piękna naszym miastom. Tym pięknem będą nasiąkały nasze dzieci – dodała.

Murapol również bierze udział w rewitalizacji, ale jak wyjaśniała Iwona Sroka, nie w centrach miast, ale tuż obok.

– Centra miast są kształtowane przez władze miasta, a osiedla – jak nasze – nie buduje się w centrach. Nie budujemy jednak na obrzeżach miast, ale w średnim kręgu, by był dostęp do komunikacji. Ze swojej strony pomagamy budować ścieżki rowerowe, robimy taką właśnie w Bielsku-Białej, a w Katowicach współfinansujemy miejską wypożyczalnię rowerów – wymieniała.

– Deweloperzy często finansują drogi, przejścia dla pieszych. To są te części miast bardziej zaniedbane i właśnie dzięki inwestycjom deweloperów uzyskują szansę na rewitalizację. Widzimy też szczególną rolę w ochronie zieleni, parków miejskich. Mamy taki przykład w Katowicach, gdzie budujemy koło stawów. Trzeba je tak zabudować, by każdy mógł przyjść, nie tylko mieszkaniec osiedla – podkreśliła.

O estetyce i zapełnianiu przestrzeni czymś wyjątkowym mówił Hadley Dean, prezes EPP. – Kupiliśmy działkę 6,6 ha pośrodku Warszawy, by zbudować tam ogromne centrum handlowe. Jesteśmy polską firmą, współpracujemy z polskim deweloperem i spojrzeliśmy na to, że to ostatnia wielka działka w Warszawie. I musi tam powstać naprawdę coś wyjątkowego. Doszło więc do zmiany myślenia i postanowiliśmy zrobić coś innego. Wyznaczyliśmy najlepszych architektów na świecie – opowiadał szef EPP.

Deweloperzy podkreślali, jak ważna jest dobra komunikacja między deweloperami a władzami. Na każdym szczeblu.

– Brakuje mi zinstytucjonalizowania tego partnerstwa w przypadku dużych miastotwórczych projektów. Na poziomie prezydentów miast jest zwykle przychylność, a potem trafiamy do urzędu z setkami procedur, etapów, które trzeba przejść, i tutaj jest już spojrzenie odcinkowe – mówiła Magdalena Bartkiewicz-Podoba.

Czas jest najważniejszy

Uczestnicy dyskusji zwracali też uwagę na przyszłego odbiorcę, na jego potrzeby i oczekiwania. Dzisiejsi planiści muszą przewidywać oczekiwania, jakie będą mieli nabywcy za 10 czy 15 lat.

– Dobrem najcenniejszym staje się czas. Dojeżdżanie do miejsca pracy z „sypialni", która jest na końcu miasta, a potem powrót do domu w korkach zabiera dwie–trzy godziny dziennie. Nie ma czasu na rodzinę, pasję, relaks. Zwłaszcza pokolenie milenialsów ma zupełnie inne oczekiwania. Dla nich pensja, kariera nie są tak ważne jak balans w życiu. To dla nich kluczowe. Musimy im stworzyć takie miasto, gdzie będą mogli spełniać się w trzech aspektach – zawodowym, osobistym i życia wewnętrznego – mówiła Magdalena Bartkiewicz.

Nie możemy dopuszczać do rozwarstwienia społecznego i tworzyć stref wykluczenia w miastach. Tylko wtedy podniesiemy jakość życia – mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, podczas pierwszej z debat, jakie odbywały się w trakcie gdyńskiej konferencji Real Estate Impactor.

Jej uczestnicy szukali odpowiedzi na pytanie, co wpływa na jakość życia w mieście. Punktem wyjścia było wystąpienie Slagina Parakitala, dyrektora w firmie Mercer, światowym potentacie w doradztwie dotyczącym zasobów ludzkich. Parakatil analizował, jakie czynniki wpływają na to, że dane miasto jest lepiej oceniane pod kątem jakości życia, a jakie wpływają na jej obniżenie.

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu