Michał Szułdrzyński: Porozumienie – pierwsza ofiara „Mediów bez wyboru”

To, że środowy protest miał sens, pokazuje sprzeciw Porozumienia wobec podatkowi od reklamy

Aktualizacja: 14.02.2021 11:58 Publikacja: 13.02.2021 16:07

Michał Szułdrzyński: Porozumienie – pierwsza ofiara „Mediów bez wyboru”

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Decyzja Porozumienia Jarosława Gowina – a w każdym razie tej jego części, które pozostało lojalne wobec Jarosława Gowina – w sprawie odrzucenia ustawy o podatku reklamowym de facto przesądza los tego projektu.

Bez Jarosława Gowina 12 lojalnych wobec niego posłów, takiej ustawy nie da się przegłosować. Opozycja – od partii Razem po Konfederację  - już zapowiedziała, że projektu w takim kształcie na pewno nie poprze.

Czytaj także:

Kaczyński i Gowin we wzajemnym szachu

Dlaczego partia wicepremiera podjęła taką decyzję? Bo każda inna byłaby dla niej samobójcza. Przypomnijmy bowiem, że w tym tygodniu odbył się solidarny protest znacznej części prywatnych mediów przeciwko projektowi ustawy, która pod pozorem szczytnych celów ustanowienia „solidarnościowej składki” na rzecz walki z COVIDem była w istocie skokiem na kasę niezależnych mediów, by jedną trzecią zebranej sumy przekazać na prorządową propagandę. Media niezależne zaprotestowały wyłączając stacje radiowe, telewizyjne, portale, jedynki wydanych w tym dniu gazet zawierały list do rządzących w sprawie projektu nowego podatku. Wszystko po to, by pokazać Polakom, jak by wyglądał świat bez niezależnych od władzy mediów, jakby wyglądał wybór, który by wówczas mieli. Wielu widzów, czytelników i słuchaczy intencję zrozumiało wyrażając solidarność z mediami.

Ale widać lekcję z tego protestu odebrała też partia Gowina. Dlaczego? Na początku tygodnia telewizja publiczna wycofała zaproszenia dla wszystkich polityków lojalnych wobec wicepremiera. Równocześnie jeden z prawicowych portali wziął aktywny udział w intrygach przeciw Gowinowi w zawiązku z puczem Adama Bielana, który nagle przeczytał statut własnej partii i uznał, że kadencja Jarosława Gowina na stanowisku prezesa Porozumienia Jarosława Gowina dobiegła końca i że teraz prezesem PJG będzie Adam Bielan. To środowisko przeciwników Gowina kolportowało plotki o tym, że ma się on dogadywać z opozycją i spiskować z samym Donaldem Tuskiem przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Na rzeczonym portalu we czwartek ukazała się „informacja”, że Gowin z Tuskiem nie spotkał się w Berlinie – tak podawała pierwotna wersja plotki – lecz w restauracji Hotelu Warszawa, skądinąd serwującej wyśmienite potrawy w intrygujących podziemiach wybudowanego jeszcze przed wojną budynku Prudentiala. Nota bene zarówno hotele jak i restauracje powinny być zamknięte na mocy rozporządzenia rządu o przeciwdziałania pandemii.

Gowiniści szybko spostrzegli, że Polska, w której istniałyby wyłącznie media propisowskie, byłaby dla nich samych skrajnie niekorzystna. Możliwość kontaktu z wyborami za pomocą tych mediów zależałaby wyłącznie od łaski czy niełaski prezesa Kaczyńskiego i nie mieliby jak ani gdzie się bronić, gdyby stawali się ofiarami kampanii intryg, jak w przypadku próby puczu w Porozumieniu. I dlatego ogłosili swój sprzeciw wobec projektu rządowego podatku od reklam. A przy okazji mogą jeszcze przypiąć sobie do piersi medal obrońców wolności słowa. Ten medal może im się przydać w przyszłości, gdy po upadku Zjednoczonej Prawicy przyjdzie czas na rekonfigurację na naszej scenie politycznej.

Ciekawe jaką decyzję w sprawie podatku podejmie ostatecznie Solidarna Polska, która również jest ostatnio rugowana z telewizji publicznej.

Decyzja Porozumienia Jarosława Gowina – a w każdym razie tej jego części, które pozostało lojalne wobec Jarosława Gowina – w sprawie odrzucenia ustawy o podatku reklamowym de facto przesądza los tego projektu.

Bez Jarosława Gowina 12 lojalnych wobec niego posłów, takiej ustawy nie da się przegłosować. Opozycja – od partii Razem po Konfederację  - już zapowiedziała, że projektu w takim kształcie na pewno nie poprze.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Donald Trump zrobił PiS-owi przysługę. Niedźwiedzią
Komentarze
Donald Trump i Andrzej Duda zjedli kolację. I dobrze, to właśnie polityka
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Polacy sceptyczni wobec Unii. To efekt oswajania z geopolityczną katastrofą
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Starcie Trumpa z Bidenem będzie polskimi prawyborami. Ale cena tego będzie wysoka
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego Donald Tusk otwarcie atakuje Donalda Trumpa?