Do 15 grudnia 2021 roku Pesa ma dostarczyć siedem dwuwagonowych pociągów Elf.eu wartości 84 mln zł. Są to pierwsze pociągi Pesy mogące czerpać prąd z sieci prądu stałego o napięciu 3 kV lub prądu zmiennego o napięciu 25 kV. Pociągi będą obsługiwać Kraj Usti, który zmieni zasilanie z prądu stałego na zmienny. – Dla nas jest to perspektywiczny kontrakt i poważne poszerzenie możliwości – zapewnia prezes Pesa Krzysztof Sędzikowski. Elfy.eu będą także jednymi z pierwszych pociągów Pesy z homologacją wystawioną przez Europejski Urząd Kolejowy ERA, a nie krajowy urząd.

Pesa planuje uzgodnić do czerwca br. wymagania techniczne dla pociągów. Projekt i budowa prototypu zajmie około roku i kolejny rok potrwają badania homologacyjne. Bydgoski producent zamierza dostarczyć pierwszy pociąg we wrześniu 2021 roku.

Elf.eu pomieści 110 pasażerów i pomknie z prędkością do 160 km/h. – Zależy nam na nowoczesnych, komfortowych pociągach. Wszystkie będą wyposażone w klimatyzację, wifi, gniazdka elektryczne. Dzięki wysokiej jakości usług notujemy stały wzrost pasażerów, w ubr. o 29 proc. – podkreślił założyciel i prezes RegioJet Radim Janczura.

RegioJet przewiozła w 2018 blisko 10 mln pasażerów i zanotowała 100 mln koron zysku brutto. Przewoźnik zamierza w najbliższych latach wydać miliard koron na nowy tabor. Połowę z tej sumy pochłonie kontrakt z Pesą.

Sędzikowski odniósł się też do kontraktu z DB. – W marcu kończymy dostawy dwuczłonowych Linków i pozostaną tylko 3-członowe. Dostawy odbywają się zgodnie z harmonogramem, klient odebrał ok. trzydziestu pociągów. Do końca roku dostarczymy 72 zamówione pojazdy – zapewnił prezes Pesy.