Odpowiednia ilość sieci źródeł wody w lasach, zmniejszanie monokultur sosnowych, dobrze utrzymane pasy przeciwpożarowe i punkty alarmowo-dyspozycyjne – zdaniem Najwyższej Izby Kontroli nadleśnictwa skutecznie zabezpieczały lasy państwowe przed pożarami, mimo że nie wszystkie obowiązki wykonywały prawidłowo. „Rzeczpospolita” dotarła do raportu z kontroli.
Wśród uwag Izby znalazły się m.in. złe oznakowania dojazdów pożarowych – dotyczyły aż pięciu z ośmiu kontrolowanych nadleśnictw. By polepszyć parametry dróg leśnych, według szacunków nadleśnictw potrzeba ok. 270 mln zł.